a kiedy...
a kiedy zgasną światła
zapadnie mrok.
to chyba logiczne...
ugnę się pod ciężarem ciszy
poczekam, aż mnie udusi.
nie będę płakać.
bo mam ciebie...
autor
łza szczęścia
Dodano: 2006-06-17 12:51:44
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.