Kiedy byłam mała
Kiedy byłam mała byłam szczęśliwa
kiedy byłam mała nie byłam leniwa
wszystkim wkoło pomagałam
no bo pomagać zawsze chciałam
byłam najszczęśliwsza w świecie
a najbardziej lubiłam bawić się w lecie
kiedy każdy miał dla mnie dużo czasu
nawet czasem poszliśmy do lasu
zbierać fioletowe jagódki
no i trzeba było uważać na mrówki
jak trochę podrosłam nauczyłam się
wspinać na wysokie drzewa w ogrodzie
ach... miło było się pobujać na huśtawce
a czasami puszczałam latawce
a teraz?
widzę świat w jego prostocie
już nie wspinam się po płocie
już nie marzę żeby wzbić się w powietrze
już nie puszczam latawców na wietrze
jestem...
szara
niczym pusta ściana.
Kiedy byłam mała świat poznawałam i inaczej go dostrzegałam....
Komentarze (10)
Myślę, że nie jest tak żle. Potrzeba czasu. Pozdrawiam
:-)
Myślę, że nie jest tak żle. Potrzeba czasu. Pozdrawiam
:-)
Dziecko widzi świat w kolorach, z czasem te barwy
bledną, ale w dorosłym życiu nadal pozostaje w nim coś
z dziecka. Pozdrawiam :)
Też kiedyś byłam mała i wspinałam się po
drzewach,bawiłam w chowanego...
Teraz nie uważam bym była szara,bo kolor sam człowiek
sobie nadaje,nie wierzę również w Twoją szarość,nikt
nie jest jednobarwny...
Pozdrawiam:)
Dziękuję za miłe komentarze :)
Pozdrawiam czytelników ;)
Nikt nie jest szary, przypatrz sie sobie dokladnie:)
Pozdrawiam:)
to prawda dzieciństwo jest beztroskie i świat inaczej
postrzegamy ...popatrz świat jest piękny musisz
codziennie to odkrywać wtedy będziesz szczęśliwa :-)
pozdrawiam
Czuje sie podobnie pozdrawiam
podoba mi się, pozdrawiam
to nie prawda ,zmień nastawienie i ustaw się do słońca
szarość zniknie
pozdrawiam:)