Kiedy ciebie zabraknie...
Kiedy ciebie zabraknie...
A wiem że koniec już niedługo
Kiedy myśli wypłoszą łez strumienie z
oka
Wtedy słońce zciemnieje
I ziemia zwilgotnieje
Wtedy ptak wyfrunie
Gupiąc garść szarych piór
Kiedy ciebie zabraknie
Usną kwiaty w wazonie
A bluszcz porośnie me serce gorące
Kiedy ciebie zabraknie i mnie nie będzie..
autor
Cynduś
Dodano: 2008-08-17 00:27:28
Ten wiersz przeczytano 746 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Wiersz smutnym piórem napisany,"Kiedy ciebie
zabraknie,bluszcz porośnie me serce",piękne
słowa.Myślę ,że to jednak trudno przygotować sie w tę
ostatnią podróż,na drugą stronę.
Bardzo ladnie...romantycznie i rytmicznie ( literowka
w 5 wersie od dolu)
ładnie napisany, choć może warto jeszcze walczyć:)
Trochę przypomina "gdy kiedyś znów zawołam Cię,
zawołam Cię z daleka, odpowie mi gasnący dzień, że
dawno już nie czekasz" ale to już inna melodia
Gdy mi ciebie zabraknie gdy zabraknie mi ciebie Jak w
godzinie ostatniej śladu słońca na niebie - tak
śpiewała Ludmiła Jakubczak. Tak to jest, kiedy miłość
zostaje gwałtownie przerwana... bluszcz porośnie
serce.
Przypomina mi piosenkę Edyty Bartosiewicz "Gdy Ciebie
zabraknie". ale mi się podoba, ładnie.
Przemijanie i rozstania...w zasadzie to nie wiem czy
piszesz o śmierci czy o końcu uczucia, ale to dobrze
dgy wiersz daje niejednoznaczne odczucia. Piękny i
wzruszający. Pozdrawiam