Kiedy nie ma Ciebie...
Zadzwonię
do paru przyjaciół
opowiem
krótko co u mnie
jak wiele
dla mnie dziś znaczysz
jak mało
bez Ciebie rozumiem
wieczorem
zrobię kolację
dwie świece
tak jak nas dwoje
zaproszą
cicho do tańca
myśli
i Twoje i moje
a kiedy
światła latarni
przygasną
nocą zmęczone
przytulę
trochę niezdarnie
to wszystko
co Twoje i moje
Komentarze (9)
Cieplo wersow tak pieknie plynie z wiersza, z
podobaniem :)
Tęsknota i nadzieja wyrażona w piękny sposób.
Pozdrawiam serdecznie
Świetnie piszesz. Masz chłopie talent.
Pozdrowionka.
zgrabnie i pomysłowo :)
Tak rodzi sie tesknota.... z milosci do drugiej osoby.
Piękne słowa i uczucia... Pozdrawiam.
subtelnie i ciepło napisane
pozdrawiam
Cudowny wiersz :) Pozdrawiam :)