Kiedy odchodzi KTOŚ.
Orzech na trawie liściem okryty,
Powiew jesieni i zapach.
Rozmowa przyjaciół i wtedy...
...cios w serce ... rozstanie.
Kopiec kreta niczym mogiła,
Orzechów skorup pękanie.
Powiedziałeś mi tylko jedno zdanie:
Cześć i cześć.
Odszedłeś, nie chciałeś?
Aż wstyd się przyznać do tego,
naprawę...
Tęsknię i w tęsknocie ostanę.
autor
Froniu
Dodano: 2008-10-04 01:00:14
Ten wiersz przeczytano 1238 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Podoba mi się.Na tak
Choc tesknota twoje jest wielka jak wody
oceanu,,,przeminie jak dzien i noc,,,jak
gwiazdy co z nieba spadaja,,,z wiosna
nadzieja przyniesie ci nowa milosc,,,takie jest
zycie,,,dobry refleksyjny wiersz.