..kiedy się spotkamy...
Dzisiaj Twoje urodziny
i kolejny rok bez Ciebie
w ten szczególny dzień wyczuwam
Twą obecność obok siebie.
Oddam teraz cały świat
by móc chwilę pobyć z Tobą
gdy tęsknota dusze ściska
a ból w piersi łzy wyciska.
O tak dużo chcę zapytać
tyle mam do powiedzenia
sporo rzeczy się zdarzyło
odkąd Ciebie tutaj nie ma.
Twoje wnuki tak urosły..
siwych włosów u mnie mnóstwo
zmarszczek pewnie też przybyło
..a po Tobie ciągle pusto.
Od naszego pożegnania
długie lata przeleciały
ale w sercu moim nadal
żyjesz Tato ukochany.
Wiem, że kiedyś się spotkamy
znowu wreście Cię zobacze
wtedy wszystko Ci opowiem
i ze szczęścia się popłacze.
Komentarze (6)
Ciekawie to napisałeś. Potrafisz zagrać na najczulszej
strunie czytelnika. Pozdrawiam:)
Piękny wiersz, roztkliwił mnie. Brawo i duży plus!
Pozdrawiam niezwykle serdecznie:))
Ładnie i ciepło wyrażone uczucie, takie od serca do
serca. Ale nie spiesz się niech tam sobie czeka., choć
taka tęsknota boli.
Prześliczny wiersz-list do taty,bardzo wzruszający
powiem śliczny ...mój tata by się popłakał
...pozdrawiam ciepło
piękny list do taty, jestem pewna, że go przeczytał