Kiedy światłą gasną
Kiedy światła gasną
Wszystko nagle milknie
Wszystko prócz dźwięków
Co wolne od promieni
Tańczą z ciszą jak kropla z płomieniem
Kiedy światła gasną
Ćma co by życiem przypłaciła postój
Gładzi skrzydłami źrenicę żarówki
Kiedy światła gasną
Nie mogę zasnąć
Boję się stwora co mieszka pod łózkiem
I czeka by tylko chwycić mnie za gardło
Przebić tchawicę i wypić limfę oraz krew
autor
robak
Dodano: 2006-08-24 11:32:17
Ten wiersz przeczytano 686 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.