Kiedy właśnie Cie potrzebuje
"Czemu Cię nie ma na odległość ręki, czemu mówimy do siebie listami"
Kiedy właśnie Cię potrzebuje
I kiedy oczy błądzą po ścianach
W tańcu szalonej oblubienicy
Kiedy kolejny raz sprawdzam
Czy nie krzyczysz niecierpliwie
Gdzieś z hen daleka
Lecz czeka na mnie cisza
Kiedy dłonie
Niespokojnie
Szukają ciepła Twoich słów
Nerwowym ruchem przerzucając kartki
Tysięczny raz czytanej książki
I kiedy wszystkie paznokcie
Już dawno krótsze
O połowę Twojego spokoju
Kiedy prawie czuje Twój zapach
Bo zmysły ogłupiałe z tęsknoty
Ty czekasz na mnie w snach
Cierpliwie czekasz na mnie w snach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.