kiedyś
już nie ma nic
co pozwala żyć normalnie
nie czuję życia w sobie
nawet nie czuję takiej potrzeby
myśli przeskakują
z miejsca w miejsce
tak chaotycznie - byle jak
nieuporządkowane
brak - drzewa które widziało
brak - marudzenia z Baraniej
brak - zielonego spojrzenia
brak - choćby cienia przy mnie
tak wiele brak
niechciana łza znowu się toczy
to niezależne
zszargana dusza błądzi
a Serce rozdarte ...
świadomość bezradności
i wpływu na cokolwiek
tęsknota rozpamiętywanie bez sensu
a jednak
zaczyna kreślić grubą ranę
to moja wina - za wcześnie się urodziłem
wcześniej umrę
słońce zgasło
Komentarze (7)
ależ smutnym aromatem zapachniało...czasem tak w życiu
bywa:(:(:(...słońce nie zgasło- spójrz-
JESTEM:):):):)...dużo pogody ducha życzę...pozdrawiam
cieplutko:*
Tak smutno. Ale to minie i znowu zaświeci słońce.
słońce nie zgasło, tylko schowało się za chmurkami...
uszy do góry, szczęście śpi w nas, tylko trzeba je
zbudzić w porę Pozdrowionka
Ważne, żeby dobrze wykorzystać swoje 5 minut :)
Pozdrawiam
słońce jeszcze nie zgasło...chociaż umiera
wg.naukowców...a wiersz przepełniony
rezygnacją...pozdrawiam
zaplątana w czasie teraźniejszość - protestuje
Jeszcze nam ręce rwą się do słońca i dusza gorąca.