Kiedyś...
Jak określić to co czuję
Wciąż wspomnienia mnie ścigają
Kiedyś miałam te nadzieje
Że coś jeszcze sie wydarzy
Dziś mam wszystko jak w zegarku
Jestem pewna na sto procent
Że Ty byłeś tylko częścią
Mego życia bez nadziei
Jest już późno wzrok swój chowam
Do pudełka drewnianego
Noc nadchodzi więc sie kryje
W mej kryjówce bez nadziei
Kiedyś byłeś moim życiem
teraz wszystko zakończone
Szans nie dałeś mi na szczęście
I na miłość w twych ramionach
Ważne tylko twoje myśli
Ty nie liczysz sie z innymi
Nie wiesz wcale jak cierpiałam
Bo już dawno zapomniałeś
O istnieniu mej osoby-szarej myszki nie
zachcianej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.