Kiedyś...
Kiedyś założę jeszcze małą czarną,
do tego buty, co przyszpilą twój wzrok,
zmysłową mgiełkę rozpylę nad sobą,
zrobię pewny krok!
Kiedyś pojadę jeszcze na rowerze
z włosem rozwianym, na wielkiej góry
szczyt,
dogonię tęczę zgubioną w ferworze
batalii o byt!
Kiedyś szusować znów będę na stoku,
a mróz figlarnie da mi prztyczka w nos,
rozwinę skrzydła i jakby w amoku
wykrzyczę: hop hop!
Kiedyś przepłynę jeszcze wpław jezioro
i strzepnę z włosów wraz z kropelkami
strach,
potem pobiegnę z radością wokoło,
tak wolna, jak ptak!
Kiedyś…
Komentarze (85)
Lubię taki zapis i wielokrotność "kiedyś" jak
najbardziej na miejscu. Pozdrawiam.
Piękny wiersz.Też wierzę że jeszcze kiedyś...
Pozdrawiam.
Rozmarzyłam się czytając Twój wiersz:)
Pewnie będziesz wyglądała jak Bogini w tej małej
czarnej:)
Wiersz bardzo piękny:)
Pozdrawiam***
:)
Białe słońce, Andrew, Koplido, dziękuję bardzo :)
Serdeczności ślę :)
Bardzo ładny wiersz. Może to kiedyś zrobić już teraz.
Piękna melancholia:) pozdrawiam Małgosia
Kiedyś tam myślałam podobnie ale tupnęłam nogą..a
niech to gęś kopnie i po tym zrozumiałam ile szczęścia
miałam..teraz żyję radośnie a czasem gęś mnie kopnie.Z
uśmiechem pięknych snów:)
Halinko, Elko, Maju, Leonie, dziękuję za Wasze
przemiłe komentarze :*)
Pozdrawiam serdecznie :)
kiedyś jak dorwę cię w swoje ręce
cichutko westchniesz tylko bo nie dam ci więcej
odejść nawet na krok
świetne to....
kiedyś i ja takie marzenia miałam... kiedyś.... ech!
a dziś...... dziś cieszę się tym, co jeszcze mogę....
cudowne to Twoje kiedyś.....
pozdrawiam :)
Piękna melancholia
Pozdrawiam
Po co to kiedyś...odwagi i popłynąć...w dalekie
strony, nawet myślami warto spróbować, to już będzie
krok zrobiony ku przygodzie...
pozdrawiam
Iris, Lila Teresa, Skoruso, Basiu, pięknie dziękuję i
serdecznie pozdrawiam :)
Ładna melancholia:)