Kiedyś było fajnie
Dostałem wiadomość,
Z drugiego obiegu.
W tym roku nie będzie,
Ani płatka śniegu.
Na ziemię nie spadnie,
Nawet jeden puszek.
Który kiedyś dawał,
Tyle pięknych wzruszeń.
Pamiętamy sannę,
Kulig czy bałwana.
Walki w białe kule,
Od samego rana.
Wyprawy do lasu,
Gdzie stały choiny.
Wystrojone pięknie,
W śnieżne peleryny.
Przemoczone spodnie,
Buty całe w soplach.
Lecz nic się stało,
Żadnej łezki kropla.
Nikt z nas nie narzekał,
Ani się nie żalił.
Byliśmy dojrzali,
Chociaż ciągle mali.
Komputer nie istniał,
Także telefony.
Czas był najważniejszy,
Przyjemnie spędzony.
Dostałem wiadomość,
Z drugiego obiegu.
W tym roku nie będzie,
Ani płatka śniegu.
Czy ktoś zauważy,
Podkreślam te zdanie.
Wątpię… dziś jest inne,
Zimy poważanie.
Komentarze (8)
Istotnie w wielu miejscach śniegu nie ma.
Świetny wiersz, przypomniała dawne zimy sanki, bitwy
śnieżne, a i zaspy większe od małego człowieka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Może wiadomość z drugiego obiegu nie sprawdzi się.
Cóż to za Gwiazdka - bez śniegu.
Pozdrawiam.
Kulig z pochodniami
rwące konie w pianie
za nimi wężem sanki
i pełne dziewcząt sanie
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/sanna-504530
Wiem, kiedyś tak było-
pogrzebali w niebie,
szybko się skończyło.
Pozdrawiam Tadeuszu, nad smutną rzeczywistością się
nie płacze, tylko ją się zmienia.
Od dłuższego czasu nad morzem tęsknimy za prawdziwą
zimą...ładnie delikatnie napisane...pozdrawiam
serdecznie.
Dobrze napisane. Co prawda nie jestem zwolennikiem
wielkich liter na początku wersów, ale to nie ma
znaczenie. Treść lekko podana.
Pozdrawiam
Dobrze napisane.