Kiedyś Ci podziękuję
,,Rozpamiętywać" to synonim,,tęsknoty"
Wspomnienia są wciąż jak gładka tafla
wody.
Nic ich nie wysusza,
Nie wznieca gwaltowna burza.
Lecz smutek wciąż pozostaje,
Bo nie było to kolejne rozstanie.
Było jedyne i ostateczne,
jednak to w przyszłości może okazać się
pożyteczne.
Na chwilę obecną jednak wciąż płaczę,
boję się, iż na samo dno się stoczę.
Twoje oczy pamiętam bardzo dokładnie,
Co w nich było? Nikt nie zgadnie.
Dałeś mi poczuć smak wolności.
Nie sądziłam, że pozwolisz także spróbować
miłości.
Czas spędzony z tobą,
był niczym innym, jak swobodą.
Całe wakacje z tobą przesiedziałam
Na nic czasu w ogóle nie miałam.
Czały czas chodziłam jak nakręcona,
jedynie na twój uśmiech byłam napalona.
Gdy gdziekolwiek cię widziałam,
nad swym zachowaniem już nie panowałam.
I dokładnie pamiętam te wszystkie
chwile,
Gdy sprawiałeś, że miałam z brzuchu
motyle.
Tak jak wtedy gdy siedzieliśmy na naszym
murku.
Dziś szlocham bez przerwy przy mym
biurku.
Bo ciebie już przy mnie nie ma.
razem z tobą odeszły marzenia.
Nie widzę już sensu w uśmiechu.
Me życie przekreślone linią pechu.
Jednak nauczyłeś mnie by mimo porażek wciąż
się podnosić
I wszelkie niepowodzenia z dumą znosić.
Bo te doświadczenia kształtują ludzi.
Ich potem mało co smuci.
I ja tego teraz również się trzymam.
Wspólne chwile w pamięci zatrzymam.
Kiedyś ci za to wszystko podziękuję.
Teraz z nowym życiem startuję.
Komentarze (2)
"Wspólne chwile w pamięci zatrzymam" bardzo fajnie:)
Ładne zakończenie w postaci optymistycznej i rozsądnej
puenty. :)