Kiedyś to mogłem
Nic już nie będzie tak jak dawniej,
Sił braknie także na działanie.
A żyć z wyrokiem, czy zabawnie,
Odwagi także mi nie stanie.
Kiedyś to mogłem przejść pustynie,
Zanurzyć ciało w rzek głębiny.
Lecz dziś hart ducha szybko ginie,
Człowiek odczuwa piętno winy.
Nic już nie będzie tak jak wczoraj,
Dzisiaj maluje się inaczej.
Bo wyobraźnia dręczy chora,
I każdy z nas inaczej płacze.
Kiedyś to mogłem nawet wiele,
Starania łatwiej przychodziły.
Chętnie stawałem sam na czele,
Tyły podlejsi już bronili.
Nic nie zostało tak jak dawniej,
Smutek na twarzy cień maluje.
Ja nie poruszam się też sprawniej,
Ból moje ciało pielęgnuje.
Kiedyś to mogłem, dość chwalenia,
Pokryjmy pamięć gęstym kurzem.
Po co się zbliżać do cierpienia,
Pożyjmy trochę jeszcze dłużej.
Komentarze (9)
Oj, można w depresję popaść! Dobrze, że ostatnia
zwrotka niesie pocieszenie! Pogodnie pozdrawiam ;D
Niestety, starość nie radość.
Bardzo dobry wiersz.
:)
Bardzo na tak:) Pozdrawiam.
pięknie
..i nic jest dzisiaj tak jak dawniej...I mimo wszystko
- piekne wspomnienia!
Zostały wspaniałe wspomnienia.
Wszystko ma swój czas, nigdy też nie wiemy co
jeszcze...
Pozdrawiam.
"każdy z nas inaczej płacze"
ale też każdy inaczej się raduje.
Cieszmy się tym, co nam jeszcze zostało. Życie jest
piękne, choć ma blaski i cienie.
Miłego dnia.
kiedyś już nie wróci,dzisiaj trzeba żyć,choć każdy
inaczej płacze,życiem trza się cieszyć bo krotko trwa
w:)
"I każdy z nas inaczej płacze."
Pozdrawiam :)