Kiedys zawierzylam Twemu slowu...
Kiedys zawierzylam Twemu slowu
Juz wnie nie wierze!
Nawet nie zapytasz czemu...
A po co mam wierzyc ze bedzie dobrze
Gdy wokol tylko bol i cierpienie!
Dlaczego mam wierzyc w raj
Gdy pieklem mnie czestujesz?
Dlaczego mam wierzyc w dobro Twe
Gdy Ty w milosierdziu Swym pozwalasz
ludziom cierpiec!
Dales nam wolna wole
Dlaczego wiec teraz narzucasz reguly?!
Powiedziales nie sadzcie sie wzajemnie
A czemu Ty nas sadzisz?
Dales nam przykazania
Ale czy sam jestes im wierny...?
Kiedys zawierzylam Twemu slowu
Juz wnie nie wierze!
Teraz wiesz czemu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.