kieliszek czasu
niewidomi kelnerzy
na orbitach światła
krążą w nicości
na srebrnej tacy
ostatni kieliszek czasu
szuka adresata
może to ty
może to ja
świadomość
zamilkła trwożnie
ktoś z napięcia
zapomniał oddychać
i już sobie nie przypomniąl
jeszcze jedna kolejka
za naszą ulgę
za istnienie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.