kierownik ośrodka
Dziewczynki pływają w moim basenie
Same nie wiedzą jak ja je cenie
Gdy przyjdzie nocka i pójdą spać
To po kolei będę je brać.
Najpierw tę małą chwycę za włosy,
Jej złote niczym pszeniczne kłosy,
Kopnę ją w brzuszek, by się nie wiła
Kiedy dziewictwo będzie traciła
I krzyk jej w piersiach stłumię tym
samym
Samemu będąc nierozpoznanym.
autor
darksider85
Dodano: 2007-02-16 22:22:05
Ten wiersz przeczytano 957 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.