Kilika łez
zielonookiemu aniołowi któremu ofiarowałem żar duszy i serca płomień
Kilka łez cierpienia
zmyło ze wspomnień
ślad Twojego istnienia
Cichy skowyt serca
uciszył duszy łkanie
wymazując Twoją miłość
Gorycz bezsennych nocy
otulonych pocałunkiem samotności
zmroziła
ciepło tęsknoty
autor
cieńanioła
Dodano: 2011-05-27 12:26:23
Ten wiersz przeczytano 470 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
ciekawa miniaturka
Witaj,,ładna miniaturka+++++
Ile w nim uczucia jakże liryczny.
krótkie piękne i dosłowne kwintesencja prawdziwego
cierpienia myślę ze podmiot liryczny nigdy do końca
nie zapomni jakby sam siebie chciał oszukać piękny
wiersz+++++++++++\
zapraszam do mnie i pozdrawiam
krótkie piękne i dosłowne kwintesencja prawdziwego
cierpienia myślę ze podmiot liryczny nigdy do końca
nie zapomni jakby sam siebie chciał oszukać piękny
wiersz+++++++++++\
zapraszam do mnie i pozdrawiam
samo zycie. Pozdrawiam ciepło:)
co zostało napisać ...już wszystko napisane...i tu i
tam ...zostanie tylko ślad na sercu po zaschniętej
soli...może czas na nową róże?...pozdrawiam ciepło