Kilimandżaro
każdy ma swoje kilimandżaro
mówiła pnąc się na drugie piętro
po kolejną porcję nadziei
po to by oddać swoje życie
w lepkie ręce hochsztaplera
który z miną pokerzysty
rozdawał nadzieję
choć sam w nic już nie wierzył
ciężka noga o wadze złota
każdy stopień niczym głaz
i ból
nieustający ciągły ból
byle do przodu
byle w górę
byle zdobyć szczyt
mamo!
autor
fatamorgana7
Dodano: 2018-08-22 17:20:28
Ten wiersz przeczytano 2734 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Dramatycznie i wzruszająco! Pozdrawiam!
Witaj Małgosiu:)
Bardzo osobisty wiersz Małgosiu.I wzruszający:)
Pozdrawiam serdecznie:)
:(((
Pozdrawiam milutko Małgosiu:)
Maćku, Nowicjuszko, Magnolio dziękuję za poczytanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wzruszył mnie twój wiersz,jak bardzo ciebie rozumie
każdy ma swój krzyż jak często upadamy mówiąc dalej
nie dam rady a jednak idziemy wciąż idziemy dalej.
Dla mnie dramatyczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
też widzę smutek
jesień nam się udziela fatamorgano
Wandziu, Jorgu, Tańcząca - pozdrawiam i dziękuję :)
Poruszający wiersz,
bolesny, osobisty, napisany czysto poetyckim językiem.
Serdeczności Małgosiu ślę.
P.S Niektórzy mówią, że każdy ma swój krzyż, tylko
niestety msz nie każdy da się unieść, a i szczyt też
nie zawsze uda się zdobyć, niestety:(
Kiedyś widziałem taki film(Białe śniegi Kilimandzaro
Pozdrowienia
Bardzo wymownie i boleśnie aż zakręciła mi się łezka
:(
Pozdrawiam serdecznie Małgosiu :)
Właśnie minęła kolejna rocznica śmierci mojej mamy...
stąd wspomnienie i nowa fala złości na ludzi, którzy
wykorzystują sytuację dla własnych korzyści :(
Pozdrawiam Waldi :)
Wiersz przygnębiający ... jak stopnie schodów
prowadzone w gorę ... z biegiem lat kości trzeszczą i
wszystko boli ... lecz oddech mówi swoje i ja to wiem
na pewno ... a nadzieja czasem też zawodzi jak
człowiek ...
Dziękuję, Jastrzu, Moliczko, Ziu-ko, Najko, Norbercie
:)
Miłego dnia :)
Smutno, smutno, smutno.
Dopóki życie jeszcze trwa,
warto o nie walczyć każdego dnia...
Pozdrawiam. Dobranoc :)