..kilka kropel..
...sam...
Kilka kropel Twojej samotności
spływa po policzku
za dużo... za wysoko sięgnąłeś
aby sprostać teraz temu
co sam wygrywasz...
Kilka kropel Twojego smutku
drży w gardle
dławiąc chwilę, kiedy dłoń wilgotna
połyka centymetry
Twojej skóry...
Kilka kropel Twojego natchnienia
traci konsystencję
przeistaczając się w bezbarwną masę
gdzie życie
dawno już umarło...
...tak bardzo sam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.