Kilkudniowa milość...
Dla E.K...:)
Kolejną laskę
wozisz swoim samochodem...
Z kolejną jesteś...
Rozkochujesz w sobie...
A tak naprawdę
każdą kochasz przez kilka dni
dopóki nie da ci tego co chcesz
Ona zakochanym wzrokiem
patrzy na ciebie
Po jej pierwszej takiej nocy
dziwisz się, że płacze
gdy mówisz:
"zostańmy przyjaciółmi"...
Tak bardzo lubisz ten sport?
A nie pomyślisz o pannach
które wierzyły w twoje słowa
"kocham"...
Oddały ci coś najcenniejszego
Myśląc że już na zawsze będziecie razem
Żyjesz tak, bo wygodnie
Żadnych zobowiązań,
Żadnych żali
Ledwo jedną zostawisz
już masz kolejną na oku
Zabawa zaczyna się od nowa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.