Kilometry miłości
I co z tego, że na odległość
Że Cię nie mam codziennie
Zupełnie mi wystarcza, gdy
Uśmiechasz się promiennie
Gdy mi mówisz ciepłe słowa
I przytulasz tak żarliwie
I choć rzadko się to zdarza
Robisz przecież to tak tkliwie
Nie wierzycie, że dam radę
Gdy go nie ma obok mnie
Tu jest ufność oraz wiara
No bo.. zakochałam się
I choć jesteś tak daleko
Setki kilometrów stąd
To ja nadal wierzę wciąż
Że to nie był jednak błąd
Komentarze (18)
To wyzwanie na przekór losowi i wierzę, że nie będzie
daremnym tylko uczuciem, które wsiąknie gdzieś w
przestrzeniach marzeń.
tak! zdecydowne tak. zarówno dla wiersza jak i dla
przesłania:) hmm... pięknie
A o to dowód, że miłość na odległość może istnieć :)