kim dla ciebie jestem
Chciałbyś skosztować?
Tak jeść po kawałku
Czekoladę?
Maliny smak
Sączony na ustach sok..
Szukasz palcami zapalnika
Dynamit eksplozji w dłoni
Błądzisz oddechem
Po wybrzeżu pragnień
Zabójco rozkoszy.
Upić kieliszek?
Czy cała butelkę?
Zamoczyć usta?
Zachłysnąć się szklanką
Skosztować ?
A może popatrzeć ?
Wystawy półka ciągle przyciąga
Kim dla ciebie jestem?
Kanapką na śniadanie
Czy sutym obiadem
Porcją energii na dalsze życie
A może tylko filiżanką kawy
o świcie..
Komentarze (33)
piękny wiersz, nic dodać nic ująć
pozdrawiam :)
kochanie bardzo serdecznie dziękuje za piękne
komentarze pełne refleksji uwielbiam czytać Wasze
myśli sa jak wiersze miłej soboty dla Wszystkich
Filiżanka kawy o świcie - to całe życie. Pozdrowienia.
zapytaj serca Jego ono Ciebie nie oszuka
pozdrawiam
Nic dodać, nic ująć a ta kawa
pachnie z daleka. Pozdrawiam
I wpraszam się na piękny poetycki
obiad,
Pięknie...
świetnie...dywagujesz interesująco i romantycznie:)
pozdrawiam serdecznie
Zenku pozdrawiam serdecznie i dziękuje za odwiedziny
Miło i romantycznie
Pozdrawiam
pozdrawiam Waldi dziękuje za odwiedziny ...
Powinnaś być tym wszystkim dla niego a on d;la ciebie
.. mnie można wymagać tylko od jednego czyli jednej
strony ..
dziękuje kochani uściski
liryczne rozważania - podobają mi się - bardzo! Bodziu
pozdrawiam.
dziękuje kochani aż mnie zatkało tyle pięknych słów
którymi się rozkoszuje to jak zbieranie poziomek smak
wyjątkowy i na długo się go pamięta uściski i wielkie
dzięki ukłony
Świetny wiersz.
Czasem tak trudno zrozumieć kim właściwie dla kogoś
jesteśmy....
Pozdrawiam:)