KIM JEST M XIV zmartwychwstanie...
KIM JEST M Odsłona XIV „zmartwychwstanie świni” /improwizacja/
stworzony jako świnia
wierna swej naturze
pojedzie do moralnej rzeźni
z dezyderatą na ryju
przerabiany żywcem na
szynkę zdradziecką
kiełbasę łajdacką
kaszankę potępienia
dokona żywota
wśród braw publiczności
z bliznami po ogonkach
i trafi do świńskiego nieba
na ziemi
wróci do życia
człowiekiem
Komentarze (11)
świnie i my....ostro napisane....po bandzie....
Ostry, wyraźny i krwisty. Stare porzekadło mówi:jakie
życie taka śmierć. Ile razy musimy zmartwychwstawać,
by zostać człowiekiem? Świnia nie ma nic do tego, wg
mnie to przesympatyczne zwierzę żyje tylko dla
cierpienia i z naszego niepohamowania(
nieuporzadkowania). Dobry wiersz przed świąteczną
szynką, oj dobry
Jestem pod wrażeniem. Bardzo wymowny wiersz.
Przeczytałem z zainteresowaniem i teraz myśli na
temat jego treści pchają mi się do głowy. Ale
przecież o to chodzi. Pozdrawiam:)
Psy patrzą na nas z oddaniem, koty z pogardą, tylko
świnia patrzy na człowieka jak na równego sobie...
Mocny, dobry wiersz. Proponuję zmianę "przerabiany" na
"przerobiony" - mnie tak jakoś bardziej pasi:). "Z
dezyderatą na ryju" jest super, aż mi się ryj śmieje
(choć nie powinien - o kurcze) Pozdrawiam.
ciekawe stwierdzenie...wróci do życia
człowiekiem
Wstrząsające, choć skąd to znamy, człowiek świnią,
świnia człowiekiem :)
mocny ale jakzesz prawdziwy
Mocny tekst. Ale nie obrażajmy świni. :))
niebo świńskie nie istnieje, to pozory ego a człowiek
zawsze ma twarz mimo cierpień z powodu
łajdactw,zawiści i wyścigu szczurów To wiara,że zło
nie jest tak silne i uczucie tolerancji do innych
nadaje nam miano człowieka Wiersz krytyczny o zmianach
w mentalności ,obyczajach Mocny z pazurem niechęci
Pozdrawiam:)
Nie obrażaj świni! Ona wiele dobrego dla nas czyni.