kim jesteś?
Zamknięty pokój,
muzyka leci po cichu z głośników.
Jasny blask bije przez okno,
rozświetla jej twarz zalaną łzami
męczy się ze swoimi trwogami,
Wciąż myśli o nim.
z żalem i rozczarowaniem patrzy
na wspólnie zdjęcie,
kiedyś zrobione na ławce w parku.
Nie widzi już w nim człowieka
w którym miała wszelakie oparcie.
Na ciele pozostały ślady goryczy.
Emocje już odpadły, Uwięziona,
wspomnieniami jakby były na smyczy.
Już nie jesteś tym samym człowiekiem, z którym budowałam wspólną przyszłość.
Komentarze (5)
Bardzo ładny. Widać, że się na kimś zawiodłaś. Wiersz
odzwierciedla uczucia 98% ludzi na tym świecie. Oddaje
głos. buzi
oj jak ślicznie, jaka poetka (: mam wrażenie, że to o
panie R .. zostawiam głos :*
krótko a jak wyraziście widać przekaz... czas zmienia
... czas otwiera oczy....+
Śliczny wiersz... w małej ilości wersów dokładnie
przedstawiona sytuacja.. chociaz mi coś nie pasuje z
rozmieszczeniem wersów.. no ale to moje zdanie:P
Jej....jakie to sliczne...matko czuje sie tak jakby
ten wiersz mówił o mnie...