Kim jesteś? Czemu siedzisz w...
Czuje ze ktoś mną w życiu kieruje,
Że ktoś za mnie decyduje..
To Ty mi szepczesz, co robić mam do
ucha,
Lecz moje serce Ciebie nie słucha.
Ciągle głos w swej głowie słyszę,
Ciągle mi przerywasz ciszę..
Nie wiem, kim jesteś, lecz się Ciebie nie
boje,
Bo dobrze wiem, że na twardym gruncie
stoję.
Nie wiem jak do głowy się dostałeś.
A może zawsze tam siedziałeś?
Może jesteś moim sumieniem?
A może tylko ulotnym marzeniem?
Lecz co to... Przejmujesz coraz większą
kontrole,
Powoli łamiesz moją silną wole.
Moimi słowami tylko Ty już władasz,
Całą moja siłę posiadasz.
Moje serce bić chce, lecz ciało umiera,
Twoja obecność moje „Ja”
zaciera.
Nie wiem, kim jestem Tobą? Czy Sobą?
Na pewno nie jestem już tą samą
osobą…
Ty o wszystkim decydujesz…
Całe życie mi rujnujesz!
Nie chcę cię w głowie, lecz nie mam
wyboru,
Przez Ciebie już nic nie ma koloru.
Komentarze (1)
Niesamowity wiersz, a to co w nim ująłeś nie jest mi
obce...
pozdrawiam