KIM JESTEŚ ? [dla mnie - NIKIM ]
"Dziecko rodzi się z potrzebą miłości i nigdy z niej nie wyrasta."
***
Jak zwracać dziś bym się
do ciebie miała ja -
dziecko porzucone jak
niepotrzebny stary grat ?
Mamo? Nie !!! To przesada.
A może szanowna pani?
to mi też nie odpowiada.
To nie ty mnie uczyłaś
stawiania pierwszych kroków,
nie pokazałaś słońca
i błękitu obłoków,
piękna naszego świata
i nie uczyłaś miłości
jak brat ma kochać brata.
Bez twojej pomocy i łaski
poznawać sama musiałam
wszystkie cienie i blaski.
***
Do dziś dzięki twej głupocie
nie znam swego rodzeństwa
nikt o sobie nic nie wie
więc sama sobie odpowiedz
kim ty dla mnie jesteś?
***
"Nie ta matka co urodzi, ale co wychowa"
Komentarze (16)
inni powiedzieli, to co ciśnie się na usta po
przeczytaniu. wiersz na duże tak.
Choć treść smutna i przejmująca to wiersz piękny
Masz rację nikim i to przez małe "n", a szanowna pani,
to naprawdę w tym przypadku nie pasuje, lepiej nie
myśleć o tej osobie, choć pewnie ciężko, dobry mocny w
wymowie wiersz:)
O jejeu Yeju.....aż mi ciarki przeszły. Dzieciństwo
tak mocno odbija się w nas, że pomimo upływu czasu,
lat całych ciągle tęsknimy za "mamą" szkoda że nie
mogę cię przytulić teraz :(
Wiersz bardzo smutny i przejmujący w swej
treści.Skłania do refleksji.Temat niechcianych dzieci
jest wciąż aktualny i chyba zawsze będzie.Ciekawa
puenta wiersza.
Piekny, prawdziwy i szczery wiersz madry w
wymowie.Yeja jestem daleko od kraju ale pamietam co
obiecalam-zrobie wszystko co w mojej mocy-wiesz o co
chodzi.Ale najwazniejsze ze ty jestes dobra matka a
ona no coz sumienie tez chyba ma..
Wiersz jest bardzo przejmujący. Najgorsze jak w sercu
zabraknie prawdziwej miłości...
Wstrząsający wiersz! Coś być musiało takiego, że
zdecydowała się na taki krok. Może należy o to ją
zapytać, gdy się już jest u progu dorosłości. Żadna
kobieta z dobrej woli nie odda wszystkiego, co jest
największym szczęściem.
wiersz w swej wymowie bardzo zgorzkniały ale i rana
zadana jest chyba najcięższa z mozliwych, bardzo
dobrze oddaje stan ducha porzuconej osoby - brawo
...przejmujący i wzruszający wiersz, a temat bardzo
trudny... ale życie ma różne barwy a i odcieni całą
gamę.
wiele zalu i pretensji jest w tym wierszu ,ale w
zyciu zdazaja sie rozne sytuacje.wazne ze sa jeszcze
ludzie o sercach przepelnionych miloscia.ładny wiersz
niewesoła prawda życia. dobry wiersz. pozdrowienia
Poruszyłaś przejmujący problem dzieci niechcianych i
porzuconych.Mam nadzieję ,zew twoim przypadku to
jedynie licentia poetica.
O miłości, macierzyństwie tylko się pięknie gada, a
tymczasem wiele bez zastanowienia nóżki rozkłada.
Los bywa niekiedy okrytny, całe szczęście, że na
świecie są też i cudowni ludzie. Wiele się zawdzięcza
tym drugim.