kimś jestem
myślisz o mnie
wyczuwam fale za oknem
płyniesz po nich
wspominasz chwile
spędzone ze mną
na balkonie w ogrodzie różanym
nie oszukasz tego
ja też
tego co zaszło między nami
tam za oknem
gdzie słońce zamyka drzwi
milknie czas
wspominasz mnie
dotykając pościeli
opuszkami palców
myślisz o mnie czasem
rozlewając wiersze
w których jestem
pękniętym wersem
cieszę się że jestem
jestem
dla Ciebie kimś
chociażby
zagiętym rogiem
pogniecionej kartki
lub jedną
a jednak
najbardziej pamiętną
jedną z tysiąca jednej nocy
Klaudia Gasztold
Komentarze (2)
Piękny...
Pozdrawiam serdecznie :)
Rozlewając wiersze.
Dobry wiersz, tyle wyobrażeń i skojarzeń.