Kimże jesteś….
Kimże jesteś losie?
Wyrwany z mocy Pana,
czy może
grą w kości Pana.
Kim jesteś, że dla
jednych tak wiele czynisz,
a drugich tak
okrutnie karzesz.
Jeżeli nie grą w kości,
jaką kierujesz się logiką,
przy wyborze.
Czy tylko tak dla
równowagi
na jednej szali
jeszcze nienarodzone
dziecię kalectwem
darzysz,
na drugiej zaś
przestępcę bogactwem
obdarzasz?
Kim ty jesteś
do cholery,
z czyjej mocy
działasz,
jakim prawem
jednym dajesz,
a drugim bierzesz.
Komentarze (2)
bardzo dosadny -i dlatego podoba mi sie . Nalezy
rzeczy nazywac po imieniu. Ja w swoich wierszach to
robie.....
To są pytania bez odpowiedzi.