KINO PRZYJECHAŁO !
Kiedy dzieckiem byłem na wsi nudą wiało,
może tamte czasy nie każdy pamięta?
Rozrywek, atrakcji wszystkim brakowało,
czas wolny przeważnie miało się od
święta.
Czasami do wioski kino przyjechało,
samochód, głośniki, projektor z filmami.
Wtedy się od razu ludzi nazbierało,
dzieciaki siedziały nawet i za drzwiami!
Projektor pracował przesuwając kliszę,
nie zawsze głos czysty z głośników
dochodził.
Na ścianie film ,,leciał,, i sprawiał tę
ciszę,
patrzyli z przejęciem starsi oraz
młodzi.
Dzisiaj telewizja w naszych domach
rządzi,
filmów nie brakuje, świat w kolorze
widać.
Nikt już do remizy teraz nie zabłądzi,
wszyscy narzekają jaka u nas ,,bida,,!
Jan Siuda
Komentarze (12)
Pamiętam te czasy jak się chodziło do przyjezdnego
kina. Telewizor był u nielicznych. Pozdrawiam.
najd(dusia) to po niemiecku zazdrość:)
Janku czas wykonał krok
a wynalazki i technika wykonała
milowe kroki
pozdrawiam
Czytając miałam wrażenie, że cofam się w czasie :o)
Podoba...
To były piękne czasy. Kino objazdowe. Ja miałam kino
Muza na miejscu,. Teraz rozebrali je i powstały
Delikatesy. pozdrawiam.
Czasem spektakle były nawet na powietrzu w letnie,
gorące wieczory.
Gdzie te czasy?
Wiersz bardzo sentymentalny.
Dobry.
Pozdrawiam
pamiętam takie kino objazdowe byłam wtedy w Marksobach
kolo Szczytna ale to było niesamowite wrażenie
skupiało całą wieś Pozdrawiam:))
Może jestem trochę młodsza, ale pamiętam jak za
dzieciaka miało się milion pomysłów na minutę i całe
dnie spędzało się na dworze. Kino tzw objazdowe
pojawiało się czasem w szkole. Mimo wszystko piękne to
były czasy.
Tak było, na czas kina świat się zatrzymywał :)))
Dobra refleksja, kiedyś doceniało się wszystko co nie
było na wyciągnięcie ręki...a dziś, mamy dużo więcej a
i tak narzekamy:)
Tak jest! Tę!!!
Pamietam takie ruchome kino:)
Fajnie, rytmicznie:) Zdaje się, że tę ciszę nie tą.
Pozdrawiam:)