Kłamałeś obiecując tak wiele...
Mówiłeś że będziesz mnie kochał
bez względu na to co się stanie
i wierze w to głęboko nadal
nawet gdy zbliża się rozstanie
Przyjdź do mnie i przytul
zapomnę o wszystkim
chce aby krzywdy wyrządzone
z pamięci mej jak czar prysły
Bo gdy patrzę przed siebie
wciąż widzę Cię tu
i marze wciąż o tym
byś pojawił się znów
Lecz Ciebie już nie ma
odszedłeś tak dawno
to tylko złudzenia
przez które spadam na dno
Nie mogę się podnieść
z otchłani głębokiej
potrzebuję Ciebie
inaczej stanę się prochem
I będąc na dnie
wciąż myślę o Tobie
może kiedyś będziesz chciał wrócić
lecz ja mogę być już dawno w grobie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.