Klamka
Spotkałem klamkę
na drzwiach szczęścia
Sterczała bezczelnie
przed moim wyborem
Kolorosoczysta
Rzeźbiona w ciepłe
Uczucia przyszłości
kusiła rękę o wyciągnięcie
Poczułem strach
przed naciśnięciem
Szczęście dane jest
tylko wybranym
Szczęk zamka wydarł
reszty niepewności
Drewnianym krokiem
Wstąpiłem na próg. . .
I tam zostałem !
autor
GraFiK_ŻyCiA
Dodano: 2007-03-26 16:14:41
Ten wiersz przeczytano 987 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.