KLARA

Uskrzydla miało być ;-)

Miłość skrzydła to prawda.
Pozdrawiam

Emilio nie widziałem jeszcze gołębi w chmurach, ale
jak Ty je widzisz znaczy jesteś poetką metaforyczną i
eteryczną zarazem. A to "gruchanie" ma znaczenie
pejoratywne rozumiem?

Miłego słonecznego wtorku.

wiersz przepełniony miłością a miłość unosi na
gołębich skrzydłach siada w obłokach i grucha :)
milutko pozdrawiam

Czerges - słynna "Zemsta", tam była sytuacja bardziej
złożona, raczej interesowna. U mnie miłość
bezwarunkowa, od pierwszego wejrzenia.

Miłego wieczoru.

Echi, masz rację o miłości można zawsze i wciąż, tylko
jest pewna granica przesytu której przekroczyć nie
wolno. Ta bariera jest wewnątrz nas, każdy ma inną, bo
ma z miłością różne doświadczenia.

Dziękuje za wizytę i miłego wieczoru.

Jak to Klara i Papkin ... a potem...
Pozdrawiam

Pięknie o miłości:) W każdym wersie tyle jej jest, że
można by o niej w nieskończoność rozprawiać.
Pozdrawiam serdecznie:)

Maju czy miłością piękną można zranić?
niech Ci odpowiedzą, właśnie zakochani!

Pozdrawiam Maju, cudownego wieczoru.

Nieziemska musi być ta Klara,
skoro w sercu taki tumult uczyniła,
skoro emocje wciąż nowe wyzwala
miłość wyznaje i miłością zraniła

Miłego wieczoru, Grzegorzu:)

Iris rozumiem że ten spacer będzie w parku, szkoda że
nie wiem w jakim?

Miłego wieczoru, pamiętaj o miejskich zaułkach.

Wspaniały i dynamiczny wiersz
aż zapragnęłam wyjść na spacer...
Miłego popołudnia Grzesiu:)

Madziu dziękuje że zajrzałaś z podobaniem, jest mi
bardzo miło.

Wszystkiego dobrego, powodzenia w pisaniu.

Piekne strofy;)Pozdrawiam cieplutko

Kazimierzu, Arek chyba coś podobnego napisał, nie
wyczuwasz kierunku, temperatury, masz w oczach obraz
tej jedynej, jesteś otępiały, na pasach nie widzisz
nikogo, przy kierownicy - uff, lepiej chodzić na
piechotę. Można by tak bez końca, to trzeba przeżyć bo
warto.

Pozdrawiam, miłego dnia.