z kleksem w oku
https://youtu.be/2uq0QKjXlso
toniemy oboje gdy ziemia drga - otwiera
się
pochłania receptory, rozlewa echem
mimo, że oddalona wizja
zamienia bezczas w zmutowany kształt
unosi nas wysoko, po czym spada
tylko po to by wejść w inny wymiar
gdzie dominują elektrody, wstrząsy
i przyssawki niczym pijawki wsysają
blask
rodząc nową pożogę (pełna jest sekwencji)
trzeciego dnia wyłoni się z fatamorgany
– uwierzysz?
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-04-09 21:12:20
Ten wiersz przeczytano 1133 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
kalokieri dziękuję, wahałam się ale wiem że na Ciebie
mogę liczyć
Lubię Ewuniu wilki wiem że dotarły w moje
Sowie Góry ale nie miałem przyjemności jeszcze
ich widzieć.
Pozdrawiam czy ten kleks robi takie miraże?
Dobry. Czytam bez "który", ale to tylko mbsz,
nieistotne. Pozdro