Klepsydra czasu...
...zanim przesypie sie mój czas, zostawię chociaż to...
Klepsydra czasu tak nieubłaganie
przesypuje ziarna piachu
Już zbliża sie czas
Czas rozstania
Dlaczego nie można powstrzymać ziaren
One tak szybko się sypią
Dzień łączy się z nocą
Czasu coraz ,mniej
W oczach gaśnie płomyk radości mej
Zastępuje go smutek i żal
Na ustach uśmiech juz nie gości
Klepsydra przesypuje ziarno za ziarnem
Czas, czas, czas
Minut coraz mniej
Czas, czas, czas
Już nadchodzi
Ostatnie spojrzenie
Ostatnie muśnięcie warg
Ostatni czuły uścisk rąk
Ostatnia na policzku łza
Ostatnie słowa
Ja już odchodzę gdzieś daleko
Powrócę jednak tu
Kiedy klepsydra czasu
Przesypie swoje ziarna piachu
Ja znów się uśmiechnę
A w oczach na nowo zabłyśnie radości żar
Czekaj to tylko czas.....
Tristan350
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.