Klisza...
... sentyment do starej kliszy...
Delikatnie rozciągasz
Wytężasz wzrok - oglądasz
Czas zatrzymany, na starej kliszy
Rozpoznajesz – szepty słyszysz
Uśmiechasz się, wspominasz
Patrzysz w rozmarzeniu – w oczach łzy
masz
Historia lat minionych
Tak cenna – życia straconych
Postaci stoją smukłe jak drzewa
Usta poważne – myśli sięgają nieba
Do aparatu, powtórki nie będzie
Jedno, jedyne – bardzo cenne
Obraz ludzi, ich historia
Wyobrażasz sobie – myśl twoja
Nie odda tego, co wówczas myśleli
Jedno jest pewne – szacunek mieli
Szacunek cenny do ludzi i chleba
Cenili dobra – uśmiechali się do nieba
Spotkania były między sąsiadami
Życzliwość piękna – wspólna z rodzinami
Oglądasz nadal starą kliszę
Zastanawiasz się – słyszysz ciszę
Ciszę powagi, światło przeszłości
Historię kruchą – życia w miłości
Komentarze (21)
Sentymentalnie, wspomnieniowo... :) pozdrawiam
Odległy to świat Aniu, teraz technika wszystko
zmienia, nawet wspomnienia...pozdrawiam serdecznie,
mój +
ładnie z nutką tęsknoty za tym co minęło:-)
pozdrawiam
Przeszłość doświadczeń to skarbnica,
co dają siłę do nowego życia!
Pozdrawiam!
warto zrobić taki przegląd kliszy od czasu do czasu:
powspominać, potęsknić, wzruszyć się a nawet pośmiać.
Nasze życie to nie tylko teraźniejszość i troska o
przyszłość- to także przeszłość.
Sentymentalnie zrobiło się u Ciebie
Aniu.
Serdeczności paa