klisza miłości
klatka po klatce zdarzeń
przesuwana przez czas,
na jednej ty, na drugiej ja
obok siebie lecz nie razem...
usytuowany na kliszy miłości
uśmiech, smutek, radość i łzy
wszystko, tylko nie my...
kolorowa, dziś już czarno-biała,
pomału w końcu zblednie
na dnie serca zapomniana...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.