W KLUBIE GOGO
z cyklu "moje spotkania z Bogiem"
Wybrałem się
na striptiz
spotkałem tam
jego
Boga
w pierwszym rzędzie
przy rurze
skandującego
Pomyślałem
zwykły facet
wkładał
za majtki
banknoty
Im bardziej
wyginała się
tancerka
On
pozbawiał się
kolejnej cnoty
Siadłem
koło niego
miał blask
w oczach
promieniał
Dotarło do mnie
nowa biblia
według niej
świat będzie
zmieniał
Po wszystkim
zniknął
wraz z tancerką
w drzwiach
garderoby
Ja
wróciłem
do domu
On
zaczął swe
niebiańskie gody
Komentarze (6)
Obnażanie natury oraz ograniczenie motywacji obecnie
Wiersz odkrywa co budzi emocję i w co na ogół ludzie
wierzą najczęściej We własne niebo, tak
odczytałam.Wiersz budzi refleksję i jest kontrowersją,
bo obyczaj często się kłóci z wartością wyznawaną +
Pozdrowienia
coś z komentarzami kiepsko - chyba temat omijany
Wielki plus- oprocz przesady z ,,Enterem" (przecież
nie wszystkie wyrazy muszą być w innym wersie!) fajny
i przemyślany tekst. Wyciąłbym zbędny wyraz ,,jego"- i
,,dotarła" a nie ,,dotarło".
dlaczego Wy, wierzący we wszystkim doszukujecie się
obrazy wiary, Boga, kościoła, uczuć religijnych? We
wszystkim widzicie atak na siebie. Kim jesteście, by
jawić się obrońcami krzyża, uczuć religijnych jeśli
nie rozumiecie prostych zasad i tego, co chce
przekazać Wam inny człowiek. Czytajcie między
wierszami i nie odbierajcie świata takim jakim jest.
Tym razem chyba jednak przegiąłeś. Ten wiersz
zwyczajnie obraża uczucia religijne. Chcesz znaleść
Boga? Szukaj w drugim człowieku. Chcesz znaleść wiarę?
To odpowiedz sobie na jedno proste pytanie. Czy
sądzisz, że cały ten doskonale urządzony świat,
powstał bez udziału jakiejkolwiek siły wyższej? Poucz
się trochę fizyki, chemi, dowiedz się jak to wszytko
jest zoorganizowane i pomyśl, czy to się mogło stać
samo. Oczywiście powiesz - świat jest niedoskonały,
Boga nie ma, bo jest pełno cierpienia itd. A Może
jednak jest tak, że świat jest doskonały, za to
niedoskonały jest człowiek - nie potrafi właściwie
korzystać z danej mu wolności - i stąd tyle
cierpienia? Pomyśl.
Nie szukaj Boga w klubach gogo tam Go nie znajdziesz