Klucz
Przyjacielu, czy naprawdę dobrze mi
życzysz?
Życzysz mi tak dobrze jak sobie?
Potrafisz patrząc mi prosto w oczy
powiedzieć, że skoczyłbyś za mną w
ogień?
Powiedzieć pewnie potrafisz…
Lubisz dużo mówić
Lubisz przytakiwać
To ratuje cię od słuchania tego, co
naprawdę chcę Ci powiedzieć.
Nie rozpowiedziałbyś żadnej mojej
tajemnicy.
To fakt.
Tylko dlatego, że nic o mnie nie wiesz.
Domyślasz się, dlaczego płaczę nocami?
Wiesz, co najbardziej w sobie skrywam?
Nie wiesz…Nawet gdybyś wiedział
udawałbyś zainteresowanie
Przez…minutę?
Nie mów mi, że jestem dla Ciebie
najważniejszą osobą
Nie mów mi jak bardzo mnie kochasz
Nie potrzebuję tego!
Żyj sobie w swoim małym egoistycznym
świecie
Zamknij drzwi na klucz i połknij go
Może zatęsknisz …Może będziesz chciał
mnie poznać
Może zrozumiesz, że rozmowa składa się z
mowy dwóch osób?
Tylko powiedz …
Mam zapasowy klucz.
Wiersz pisany był pod wpływem chwili, bo tak naprawdę mam najwspanialszego przyjaciela na świecie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.