Klucz
Wyjdę z butów przeznaczenia,
Co mnie wiodą na manowce.
Zdejmę klapki ze swych oczu,
By zobaczyć szerszy krąg.
Nie pozwolę, by mnie okrył
Płaszcz zwątpienia i szarości.
W kieszeń losu sięgnę śmiało
I wyciągnę tajny klucz.
Zresetuję swoje życie!
To co czarne, zmienię w biel.
Jeszcze nie nadeszła chwila,
Żeby marazm wchłonął mnie.
Spojrzę w przeszłość poprzez ramię,
Ku przyszłości zwrócę twarz.
Wykorzystam klucz od losu,
By otworzyć bramę szans…
Czy oszukam przeznaczenie?
Tego nie wyczytam z gwiazd.
Lecz na pewno się nie poddam,
Póki mnie nie złamie czas…
autor
fatamorgana7
Dodano: 2017-09-24 13:34:18
Ten wiersz przeczytano 992 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Małgorzato, czyżbyś była kieszonkowcem? ;)
Wiersz jest optymistycznym manifestem określającym
stosunek do życia i do własnej przyszłości.
Dobrze napisany utwór.
Ślę moc optymistycznych serdeczności. :)
Miło mi Romo i karmarg, że Wam się podoba. Pozdrawiam
serdecznie :)
I to jest prawdziwa kobieca asertywność, tak trzymaj
peelko. Miłego dnia:-)
pięknie optymistycznie z dobrym przesłaniem ;-)
pozdrawiam:-)
Wandaw - Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam :)
Świetne podejcie do zycia i niechaj peelka tak trzyma
:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Podoba mi sie to podejscie do zycia :)
Pozdrawiam:)
Olu, pięknie dziękuję )**
Nie spodziewałam się takiej pochwały, więc tym
bardziej jest mi miło :)
Dobrej nocy życzę :)
Klucz?
Zauroczyłaś mnie tym wierszem jest taki jak życie, a
Ty to wszystko umiałaś tak odpowiednio poukładać
jeślibym mogła ten wiersz uhonorować brawami na
stojąco… BRAWO!
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Masz rację Waldi, dziękuję i pozdrawiam :)
nie oszukasz przeznaczenia ... taki życia jest nas
los ...warto jednak spojrzeć poprzez ramię ... wybrać
nową drogę to jest najwyższy czas ...
Dziękuję wszystkim komentującym i każdemu z osobna.
Sprawiliście mi ogromną radość Waszymi komentarzami.
Życzę dobrej, spokojnej nocki :)
Dobre rady.. tak trzymać.Pozdrawiam.
Bardzo dobre podejście do życia,
trzeba o nie walczyć, bywa że i resetować, ale to jest
baardzo trudne, wiem coś o tym...
Podoba mi się ten optymizm i wiersz też.
Pozdrawiam serdecznie:)
nie złamie ja nie kłamię :)