Klucz do serca
Dla Dominiki
Podszepty mchem zabarwione,
czas w baśniach zatapiany sen.
U brzegu fontanny klucz rozjaśniaj
serca Twoje drzwi.
Namalowana ścieżka tak naprawdę
nie istnieje strzeże ludzkich snów.
Serca Twego rozjaśnia mój rozum
w dni chłodne płynie przez siebie
w niepowtarzalne słowa.
Stuka do Twoich drzwi moje milczenie,
zmęczoną drogą którą przemierzyło
z tysiącem gwiazd.
Twoje okno znowu świeciło
a Ty wpatrywałaś się w ciszę,
motyli usypianych do snu.
apryasz wojciech
autor
Arin
Dodano: 2007-10-12 07:46:17
Ten wiersz przeczytano 757 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
...stuka do drzwi moje milczenie...chcę je usłyszeć...
jak wiatr dmuchający w kominie.... nieco gubisz
wątek...a dwa to o jeden za dużo ... :->
brak rytmu ,rymu i interpunkcji przez co wiersz jest
mało wyraźny i tworzy dziwny bełkot,stac Cię na
więcej..