KOBIECA ODWAGA
Gdy Ziemia ludzkość zrodziła
Chyba cel jakiś w tym miała?
Nie wierzę, że bez powodu
Inteligencję nam dała!
Jeśli zrobiła to z sensem,
Zadam pytanie odwieczne…
Dlaczego dzieci rodzenie
Aż takie jest niebezpieczne?
Te dziewięć miesięcy ciąży!
Poranna choroba… Mdłości!
Niepewność i komplikacje…
Czy to dla dobra ludzkości?
Te straszne, potworne bóle
Ciągnące się godzinami!
Jakiegoż trzeba wysiłku
By mieć to wreszcie za nami?
To wszystko za uśmiech pierwszy,
Gdy dziecko nas już rozpozna,
I może słowa w przyszłości:
„Mamo! Ty byłaś odważna!”
Komentarze (7)
Ciekawe rozważania...Pozdrawiam:)
BI-BI=BON-TON ciekawe spostrzeżenia:) Wiesz, ten czas
jest potrzebny, żeby zrodziła się więź i
miłość...Pozdrawiam:))
Pięknie o macierzyństwie.
Pozdrawiam
Pierwsze kroki pierwsze słowa..największa nagroda dla
rodziców za miesiące oczekiwania.Pozdrawiam
To fakt, żeby urodzić i wychować dziecko/dzieci,
kobieta musi mieć niezwyciężoną ODWAGĘ! Czego, nigdy
nie zrozumie żaden mężczyzna. Oby tylko potem, dziecko
rodzaju męskiego umiało swej Matce godnie, za tę
odwagę i trud ODPŁACIĆ miłością i zrozumieniem, a
potem swojej żonie. Bardzo ładne i pożyteczne
przesłanie, bardzo mocno na tak +! Pozdrawiam.
wiersz interesujący, ale dziecko tak nie powie.
Znam temat. Oczekujemy narodzin syna. Już trzeci dzień
po terminie. Żona pięknie zniosła te dziewięć
miesięcy. Pozdrawiam.