kobiecość
jestem przerażona,
uwikłana w kobiecość
bez cienia litości
dla każdego grama
mojego ciała.
Codziennie dotykam
swych kolan
sprawdzając ich
kościstość.
jestem przerażona,
uwikłana w kobiecość
bez cienia litości
dla każdego grama
mojego ciała.
Codziennie dotykam
swych kolan
sprawdzając ich
kościstość.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.