Kobieta
„Zniszczyłeś mi życie!”
Krzyknie niema kobieta w tłumie,
Lecz kto ją usłucha…
Nie potrzebna, niekochana
Nic nieznacząca…
Jaki sens ma jej życie?
W jakim kolorze widzi swoja przyszłość?
Czy pamięta jeszcze swe dziecięce
marzenia?
Cały świat okrył się grubą mgłą…
Oczy pełne łez wzywają….
Nawołują nas do miłości…
Do radości i zrozumienia!
Tak bardzo On ją zranił…
A mimo wszystko szara istota żyje…
Czeka każdego dnia ze strachem…
Milczący czas wykrzykuje sekundę!
Wszystko przeciwko niej!
Kobiecie z czarnych blokowisk…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.