KOBIETA
Może troszke o mnie, może nie... ale Z DEDYKACJĄ DLA KOCHANEJ PRZYJACIÓŁKI-WIKI (pamiętaj że zawsze możesz szukać w mojej osobie wsparcia i słowa otuchy...)
Nie było mi dane zostać Istotą doskonałą,
taki przywilej posiadają tylko Anioły...
Szkoda...
Jestem za to zwykłą śmiertelniczką,
codziennie kłócącą się z życiowymi
rozterkami...
Pełną sprzeczności i nieporozumień...
Ciągle błądzącą wśród marzeń i myśli...
wciąż napotykającą na przeszkode,
na blokadę miedzy realnym, a
niewykonalnym,
czymś nieosiągalnym...dalekim lecz
bliskim.
Labiryntem, myślami, uczuciami,
rozmyśleniami...wypadkami, przypadkami i
wynikami.
To takie proste, a zarazem trudne...
Taka jak każda...a każda jest inna...
Zagubiona...rozczarowana...zniesmaczona,
ale życie toczy się dalej...
Nie warto obracać się za siebie...
bo można przeoczyć to co niesie
przyszłość...
Miłość nie jest mi pisana...
Potrafie dać tylko serce,
a do tego potrzebna jest jeszcze odrobina
rozumu...
Niestety,
ja tych dwóch skrajności nie potrafię
pogodzić...
Wątpie, żebym kiedykolwiek potrafiła...
Z resztą, jaki sens ma rozprawianie o
miłości?
Skoro miłość posiada swój własny głos i
mówi sama za siebie...
Pamiętaj o moim istnieniu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.