Kobieta i mężczyzna
Kobieta i mężczyzna
zmagający się z życiem
zmagający się z sobą
Ona - jadłem; On - piciem
On bakterią żywota
Ona żywota grzybem
On jest tym co ucieka
Ona tym co chwytliwe
On przy stole stworzenia
z bardzo czystym nakryciem
Ona zawsze podając
podtrzymuje to życie
Ono pcha się do przodu
w konsekwencji zdarzenia
to co było - umiera
to co będzie - się zmienia
On generał wieczności
Ona żołnierz przetrwania
Ona bogiem miłości
a On pojednania
Komentarze (23)
Bardzo dobry wiersz.Pozdarwiam
Jakoś kobieta generał brzmi co najmniej egzotycznie
ha no i dobra treść a jak jest czasem na odwrót...Ona
generał wieczności
On żołnierz przetrwania..POZDRAWIAM
świetny i trafny do refleksji* pozdrawiam
bardzo trafne ...tak jest w życiu - On i Ona a gdzie
MY .... ciekawie i refleksyjnie ;-)))))
pozdrawiam
Ciekawa refleksja:) Pozdrawiam
dzięki, wzajemnie:)
Zależy w jakim domu
Hm on generał a ona żołnierz a nie odwrotnie ?? haha
pozdrawiam
oryginalne spojrzenie...świetny:) miłego dzionka
Fajny wiersz, pozdrawiam serdecznie
Świetny wiersz! Pozdrawiam!
Dziękuję za wizytę i przecztanie :)
Natępne opiszę w każdą następną niedzielę Adwentu
Jak Cię nie zanudzę to zapraszam za tydzień :))))))))
Pozdrawiam pogodnie :)
Bardzo udany refleksyjny wiersz. Pozdrawiam:-)
Bardzo udany refleksyjny wiersz. Pozdrawiam:-)