KOBIETA Z MOICH SNÓW
Dla ciebie księżniczko mojej wyobraźni dla ciebie kingo Marszał
W agoni uczuć
marzeniami otulony
dotykam twoich ust
dotykam twoich dłoni
Drżę cały
a łzy namiętności
po mnie spływają
dotykam twoich włosów
a usta do pocałunku
same się składają
Nie wierzę
w oczy moje- co widzą
TY przede mną
a ja sparaliżowany
zaistniałą ciszą
Aż tu- trzask!
noc nasza
światłem rozszarpana
oczy moje otwarte
i sprawa rozwiązana
W końcu do mnie dotarło
że zapomnieć nie mogę
w końcu do mnie dotarło
że ponownie śniłem o Tobie
[ Kobieto z moich snów]
wierze że są ludzie tylko i wyłącznie dla siebie stworzeni- wierze że i ja spotkam moją kobietę ze snów
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.