KOBIETA ZMIENNĄ JEST…
Nie schodzili z wyra
Czynił dla niej cuda!
Nie spał, nie jadł, tyrał.
Nęciły go uda!
Łzę miał pod powieką
Wciąż serce mu drżało.
Teraz jest kaleką,
Bo dostał zawału.
A ona dla chęci
Z innym faciem kręci…
Nie schodzili z wyra
Czynił dla niej cuda!
Nie spał, nie jadł, tyrał.
Nęciły go uda!
Łzę miał pod powieką
Wciąż serce mu drżało.
Teraz jest kaleką,
Bo dostał zawału.
A ona dla chęci
Z innym faciem kręci…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.