Kochaj mnie
Opuszczam ramiona w bezdechu mym oszalałym
Stawiam subtelne kroki ku tobie
Czuje twój oddech zbliżający się do mych
ust
Dotykasz ich koniuszkami palców
A wydatne me usta twoje usta pieszczą
Zaznaczasz na szyi pocałunków mnóstwo
Patrzysz umiłowanie z poczęstunkiem zamiaru
słodkiego schrupania
Przylegam ciałem do soczystych puszystości
twych
Ulubionych naszych igraszkach
niezapomnianych miłości czucia siebie
ściskania mięsni z siłą wybuchu
pożądania
Płyniemy w morzu nagości nieprzezwyciężonej
radości uśmiechu
Rozpalasz iskrę pożądliwości w miłosnym
jedwabiu kochania
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.