Kochaj mnie jak Rembrandt
Miękkim węglem
szkicujesz moje ciało
młode prężne
i soczyste
pieścisz ruchem
lekkim piórkiem
Klepsydra
czas
odmierza
Ty nadal
delikatnym ruchem
mieszasz farby
by łagodnym
pociągnięciem
pieszczoty
obdarować
moją dojrzałość
w Twych oczach
jak w zwierciadle
widzę jak bardzo
mnie kochasz.
Komentarze (5)
Piękny portret piórem malowany...Pozdrawiam
serdecznie...
Która z kobiet nie chciałaby by być natchnieniem swego
mężczyzny?
wiara, ze jest sie kochanym ku niebu unosi
i o wzajemnosc prosi.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
tak, można wyrazić miłośc obrazem, podoba mi się Twój
wiersz
Bardzo delikatny, wymowny to jest wiersz. Duży plus!!